Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Autor: Małgorzata Mroczkowska
Tytuł oryginalny: Dziennik przetrwania. Zapiski
niedoskonałej matki
Data wydania: 18 lipca 2018
Liczba stron: 536
„Sylwia jest matką
dwójki dzieci, żoną i kobietą.
Dokładnie w tej kolejności.
W oczach rodziny uchodzi za wszechwiedzącego boga, lekarza rodzinnego, taksówkarza i kucharza. A to wszystko na pełny etat, pięć gwiazdek i w wersji all inclusive.
Czasami zamiast domowej pizzy, która w jej wersji nadaje się tylko jako deska do krojenia, lepiej zamówić albo przygotować mrożoną ze sklepu. I warto pamiętać, że czasem najlepszy lek na ból głowy to nowa torebka albo buty. Albo i to, i to.”
Dokładnie w tej kolejności.
W oczach rodziny uchodzi za wszechwiedzącego boga, lekarza rodzinnego, taksówkarza i kucharza. A to wszystko na pełny etat, pięć gwiazdek i w wersji all inclusive.
Czasami zamiast domowej pizzy, która w jej wersji nadaje się tylko jako deska do krojenia, lepiej zamówić albo przygotować mrożoną ze sklepu. I warto pamiętać, że czasem najlepszy lek na ból głowy to nowa torebka albo buty. Albo i to, i to.”
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że kompletnie się nie
spodziewałam książki w takiej formie, w jakiej ją właśnie dostałam. Jakoś
wcześniej nie skupiałam się na większej interpretacji tytuły i nie przyszło mi
nawet do głowy, że cała historia może zostać przedstawiona w formie dziennika.
Serio, myślałam, że te zapiski Sylwii będą jedynie takim ubarwieniem standardowej fabuły. Jak dla mnie bomba!
Małgorzata Mroczkowska miała świetny pomysł na niesamowicie
wciągającą książkę. Całość składa się z najprzeróżniejszych zapisków Sylwii, z
jej codzienności. Niektóre jej perypetie są naprawdę zabawne, a sama główna
bohaterka zaskarbiła sobie moją sympatię swoją inteligencją i realnością.
Można w niej było zobaczyć prawdziwą osobę. Z ciekawością śledziłam wpisy, a i
niekiedy z irytacją.
Ta lektura wzbudziła
w mnie wiele skrajnie odmiennych emocji. Jak to jest, że dzieci w jednej chwili
Cię kochają, a w drugiej nienawidzą? Jak to jest, że masa innych ludzi
doskonale wie jak powinno wyglądać TWOJE życie? Niestety właśnie z takimi „cennymi
radami” i humorzastymi dzieci, muszą się zmagać tysiące matek.
To idealna książka na kilkugodzinny relaks.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Czwarta Strona.
Komentarze
Prześlij komentarz