Zatoka cieni
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Autor:
Eric Berg
Tytuł
oryginalny: Die Schattenbucht
Data
wydania: 27 czerwca 2018
Liczba
stron: 296
„Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Czego nigdy nikomu nie zdradzisz?
Marlene Adamski z nieznanych powodów skacze z balkonu swojego
domu. Uchodzi z upadku z życiem, lecz od tej pory nie mówi ani
słowa. Psychoterapeutka Ina Bertholdy nie potrafi wyjaśnić zachowania
sześćdziesięciodwuletniej żony piekarza. Ponieważ sprawa
nie daje jej spokoju, jedzie do meklemburskiej wioski Prerow, by
odwiedzić pacjentkę. Wydaje się, że Marlene jest otoczona troskliwą
opieką, lecz postawa jej męża wprawia Inę w zdumienie.
Mężczyzna nawet na chwilę nie zostawia żony sam na sam z psychoterapeutką.
Robi wszystko, by uniemożliwić kobietom rozmowę.
Czternaście miesięcy wcześniej w kuchni Adamskich zbiera się przy
stole osobliwe towarzystwo. Zgromadzeni planują coś potwornego…”
Czego nigdy nikomu nie zdradzisz?
Marlene Adamski z nieznanych powodów skacze z balkonu swojego
domu. Uchodzi z upadku z życiem, lecz od tej pory nie mówi ani
słowa. Psychoterapeutka Ina Bertholdy nie potrafi wyjaśnić zachowania
sześćdziesięciodwuletniej żony piekarza. Ponieważ sprawa
nie daje jej spokoju, jedzie do meklemburskiej wioski Prerow, by
odwiedzić pacjentkę. Wydaje się, że Marlene jest otoczona troskliwą
opieką, lecz postawa jej męża wprawia Inę w zdumienie.
Mężczyzna nawet na chwilę nie zostawia żony sam na sam z psychoterapeutką.
Robi wszystko, by uniemożliwić kobietom rozmowę.
Czternaście miesięcy wcześniej w kuchni Adamskich zbiera się przy
stole osobliwe towarzystwo. Zgromadzeni planują coś potwornego…”
O dziełach Erica Berga słyszałam wiele dobrego, choć sama
nie miałam jeszcze okazji go poznać. I teraz, już po lekturze jednej z jego
książek, wcale się nie dziwię tym zachwytom. Sama zaczęłam je podzielać.
Na „Zatokę cieni” wprost nie mogłam się doczekać. Czyż ten
opis nie jest niesamowicie elektryzujący? Zwiastuje wielowątkową i pasjonującą
lekturę, której nie sposób się oprzeć. Dodatkowo okładka wprowadza w niezwykły
klimat, autentycznie cieszy oko.
Sam pomysł na fabułę, jak dla mnie był świetny. Dostajemy
złożoną i ciekawą historię, wciągającą w do swojego świata już od pierwszych
stron. Nie sposób oderwać się od lektury. Przynajmniej mnie się to nie udało i
musiałam połknąć całość na raz. Akcja jest dynamiczna, co tylko ułatwia
błyskawiczne pochłanianie treści. Autor posługuje się lekkim i przystępnym
piórem, którym z łatwością mnie oczarował. Kreuje plastyczne opisy i
pełnokrwistych, tajemniczych bohaterów. Całą tę historię oblepiał intensywnie
mroczny klimat. Berg umiejętnie utrzymuje napięcie i niekiedy naprawdę
zaskakuje nieprzewidywalnymi obrotami sytuacji. Sama intryga jest skrupulatnie utkana
i z łatwością wzbudza zaintrygowanie.
Nie pozostaje mi nic innego, jak zaopatrzyć się w inne
książki autora i zatonąć w nich.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Sonia Draga.

Komentarze
Prześlij komentarz