Malarka ptaków


Wydawnictwo: Czarna Owca
Autor: Melissa Ashley
Tytuł oryginalny: The birdman’s Wife
Data wydania: 23 maja 2018
Liczba stron: 504

„Historia XIX-wiecznej buntowniczki.

Londyn, lata 20. XIX wieku. Młoda guwernantka zakochuje się w wymagającym i ambitnym geniuszu. Przy nim dojrzewa jako kobieta i artystka. Wyprzedza swoje czasy, łącząc wymogi życia artystycznego z rolami żony, kochanki, pomocnicy i matki. Doświadcza wszystkiego, co dla kobiet jej epoki stanowiło chleb powszedni – ciąże jedna po drugiej, poronienia, umierające dzieci, a jednocześnie na przekór konwenansom bierze udział w pionierskiej wyprawie do Australii. W złotych czasach odkryć przyrodniczych jej talent tchnął życie w ilustracje setek egzotycznych nowych gatunków ptaków, w tym sławnych zięb z Galapagos.

Malarka ptaków oddaje wreszcie głos pasjonującej postaci będącej kimś znacznie więcej niż tylko kobietą stojącą w cieniu mężczyzny. Elizabeth Gould wreszcie staje w centrum uwagi, na należnym jej miejscu.”

   Zawsze z chęcią sięgam po powieści, które zostały oparte na faktach. Mają w coś, są tak zwanymi książkami z duszami. Zwykle wtedy czytam je z większym skupieniem i mam frajdę w zgadywaniu co jest faktem, a co tylko literacką fikcją.

   Powieść Melissy Ashley zaintrygowała mnie sobą od momentu, gdy tylko zapoznałam się z jej opisem. Narobiłam sobie względem niej sporych oczekiwań, stało się to też za sprawą tych wszystkich pozytywnych opinii. Jednak mnie nie urzekła, a moje oczekiwania zostały zawiedzione. Sam pomysł na fabułę wydawał się fajny, ale niestety mnie nie był w stanie zaciekawić i jak dla mnie książka jest najzwyczajniej w świecie nudna. Proces powstawania malunków ptaków przez Elisabeth Gould, jak dla mnie był dość absorbujący, ale i żmudny. Przewija się tutaj kilka interesujących wątków. Przełomowe odkrycia, drastyczne metody dokumentacji, były takimi ożywiającymi wstawkami. Z trudem dobrnęłam do końca książki, w ogóle nie potrafiłam się w nią wbić.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Czarna Owca.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zapowiedź: Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół.

Cykl: Marek Berner

Mój zawodnik