Weteran
Wydawnictwo:
Niezwykłe
Autor:
Katy Regnery
Tytuł
oryginalny: The Vixen and the Vet
Data
wydania: 14 marca 2018
Liczba
stron: 347
Savannah Carmichael do niedawna była odnoszącą sukcesy
dziennikarką. Jednak za sprawą okrutnej manipulacji mężczyzny, którego
obdarzyła zaufaniem, traci wymarzoną posadę. Taki zwrot wydarzeń zmusza ją do
porzucenia Nowego Jorku i powrotu do rodzinnego miasteczka Danvers, w Wirginii.
Po powrocie do domu skupia się na pomocy w organizacji ślubu siostry. Pewnego
dnia odbiera telefon od koleżanki po fachu, która ma dla niej interesującą
propozycję pracy. Savannah będzie musiała napisać reportaż o obchodach najważniejszego
święta w USA, zawierający poruszającą historię wojennego weterana. Mimo że nie
do końca jest to jej klimat, postanawia wykorzystać swoją szansę i podjąć to
wyzwanie.
Asher Lee jest okaleczonym weteranem wojennym, który od
swojego powrotu do Danvers, przeszło osiem lat temu, nie wyściubił nosa z domu.
Mężczyzna został wyjątkowo rażąco oszpecony.
Jestem niezaprzeczalnie i szczerze zakochana w książkach
wydawanych przez Wydawnictwo Niezwykłe. Dostarczają mi tyle intensywnych emocji
oraz morza wylanych łez. „Weteran” z dziecinną łatwością wyciskała mi łzy spod
powiek. Zupełnie nie spodziewałam się, że ta książka wywrze na mnie, aż takie
wrażenie. Chociaż powinnam się tego spodziewać, biorąc pod uwagę kto ją wydał.
Katy Regnery postanowiła stworzyć serię, która odnosiłaby
się do kultowych bajek z naszego dzieciństwa. Muszę przyznać, że ten pomysł
całkowicie mnie porwał. Jestem zauroczona „Kopciuszkiem”, „Królewną Śnieżką”
oraz „Piękną i Bestią”, na której schemacie opiera się „Weteran”. Mimo iż znany
mi był ogólny zarys fabuły, to treść niesamowicie mnie wciągnęła i nieraz
zaskoczyła zaskakującym obrotem akcji. Lektura obudziła we mnie wiele skrajnych
emocji złość, radość, smutek. Raz brutalnie traktowała moje serducho, a raz je
ugłaskiwała. To piękną historia, która zwraca uwagę na to, co tak naprawdę
istotne. Nie liczy się wygląd, tylko to co nosi się w środku. Nie sposób się od
niej oderwać.
Komentarze
Prześlij komentarz