Ktoś mnie obserwuje
Wydawnictwo: Jaguar
Autor:
A.V. Geiger
Tytuł
oryginalny: Follow me back
Data
wydania: 31 stycznia 2018
Liczba
stron: 384
Tessa cierpi na wyjątkowo uciążliwą chorobę jaką jest
agorafobia, odczuwa paniczny lęk przed wyjściem z domu i znalezieniem się na
otwartej przestrzeni. Dla nastolatki całym światem jest jej własny pokój. Zaś
jedynym spoiwem łączącym ją z innymi ludźmi jest portal społecznościowy, od
którego jest całkowicie uzależniona. Tessa nie ma dobrego kontaktu ze swoimi
rodzicami, praktycznie z nimi nie rozmawia. Nastolatka jest totalnie
zafascynowana młodym piosenkarzem, Ericem Thornem. Wkrótce na jej posty zamieszczane
na Twitterze zaczyna odpowiadać tajemnicza osoba. Jak się później okazuje jest to fałszywe konto
Erica, któremu już zbrzydła sława. Między nimi zaczyna się nawiązywać nić
porozumienia, a Eric staje się coraz bardziej zauroczony Tessą.
A.V. Geiger stworzyła przyjemną i lekką poczytajkę, ale na
pewno nie thriller. Fabuła opiera się na rozmowach , które zbliżają do siebie
dwójkę nastolatków, a w to wplątane zostały zeznania. Autorka posługuje się
lekkim i przystępnym piórem, nie odczuwa się znużenia ani przytłoczenia
treścią. Całość może jakoś szczególnie nie zaciekawia, a napięcie jest znikome,
ale mimo to czyta się dość szybko. Ogromnym minusem byli wzbudzający irytację
główni bohaterowie, którzy raczej nie mogli się pochwalić błyskotliwością czy
inteligencją. W książce przewija się kilka sprzeczności. Są wątki, które się ze
sobą gryzą. Jest to niewymagająca lektura na jeden czy dwa wieczory, raczej nie
pozostanie w pamięci na długo. Tak przedstawia się pierwszy tom, mam nadzieję,
że w drugim dostanę to, czego zabrakło mi tutaj. Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Jaguar.

mi się podobała ta książka
OdpowiedzUsuń