Głęboka próżnia

Wydawnictwo: YA!
Autor: Alexandra Duncan
Tytuł oryginalny: Sound
Data wydania: 8 listopada 2017
Liczba stron: 500
Cykl: Ocalona
Tom: 2

Minęło kilka lat od wydarzeń rozgrywających się w pierwszym tomie, czyli „Ocalonej”.

   Miyole, która niegdyś opiekowała się Avą jest już niemalże dorosła. Nastolatka dzięki pomocy swoich opiekunów dostaje się do załogi stacji badawczej, gdzie wreszcie może realizować swoje marzenie. Póki co jej praca ogranicza się do badań nad motylami, ale dziewczyna liczy, że w niedalekiej przyszłości będzie mogła spełniać się w prowadzaniu własnych eksperymentów. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Życie Miyole wywraca się do góry nogami, gdy przypadkiem trafia na Cassie, która ocalała z ataku piratów. Niestety jej brat nie miał tyle szczęścia i został porwany. Dziewczyna nie cofnie się przed niczym, żeby uratować członka rodziny. Miyole staje przed niezwykle trudnym wyborem, którego konsekwencje mogą całkowicie przekreślić jej dalszą karierę naukową. Mimo wszystko zgadza się podjąć to ryzyko i pomóc Cassie. W tej niebezpiecznej wyprawie po bezkresnych przestworzach kosmosu, towarzyszyć jej będzie młody pilot Rubio.

   Alexsandra Duncan kolejny raz zachwyciła mnie kosmiczną przygodą, chociaż nie porwała mnie tak, jak za pierwszym razem. Spodziewałam się czegoś zgoła innego, liczyłam na dalsze losy Avy. Dlatego też zmiana bohaterki, która gra główne skrzypce, była dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Fabuła opiera się na tułaczce po tytułowej Głębokiej Próżni i wielkich poszukiwaniach, chociaż pojawia się wątek romantyczny. Zwykle kręcę nosem na fantastyczne przygodówki, w których obecny jest ten motyw. Jednak Ducan nie przysłania tego co istotne, jakimiś trzepotami serca i motylkami w brzuchu. W książce dużo się dzieje, jest wiele zaskakujących i niespodziewanych zwrotów akcji.  Autorka przywiązuje dużą wagę do dbałości o szczegóły, wszystko jest dopracowane i spójne. W treści nie ma większych zgrzytów. Jeżeli chodzi o postacie, to z główną bohaterką się nie polubiłam. W sumie nie wiem w czym problem, bo jej kreacja jest naprawdę dobra, no ale jakoś nie potrafiłam zapałać do niej sympatią. Jednak mimo wszystko jest to fascynująca i wciągająca lektura, którą spokojnie można czytać bez znajomości poprzedniego tomu. Kawałek dobrego młodzieżowego fantasy, godne polecenia.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu YA, Grupie Wydawniczej Foksal.


Komentarze

  1. książkę znam i mogę polecić również każdemu, główna bohaterka bardzo podobna do Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Cykl: Marek Berner

Mój zawodnik

Cykl: Dziesięć płytkich oddechów