Hervé Tullet

wyd. Insignis












"Gra luster"

Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem o co chodzi z tą książeczką, ale za to jest lśniąca i pięknie wydana. 



"Gra w kolory"

Ta książeczka nauczy maluszka, jaki kolor może postać z połączenia dwóch innych braw. Wzbogacona jest o wycinkowe elementy, które pokazują kawałeczek tego, co znajduje się na kolejnej stronie.  




"Zabawa liniami"

Tutaj mamy do czynienia z książeczką, która została w "połowie" poprzecinana. Dzieciaki mają możliwość pokombinowania z własnym układem linii. Dodam, że jest to bardzo absorbujące dla młodszych, moja siostra spędziła nad tym trochę czasu. :)




"Paluszkowa wyprawa"

Aaa! To dopiero była radosna podróż. Książeczki typu pacynkowego dostarczają dzieciom szczególnej frajdy i wielu radosnych uśmiechów. 




"Gra w piłkę"

To jest dopiero coś! Książeczka rozkłada się i ma dziurki, które służą za miejsca do wrzucania piłeczki. Do książeczki dołączona jest swego rodzaju rzutka/piłeczka, która wypychamy z jednej ze stron. Uważam ją za największy fenomen. Sama z przyjemnością dołączyłam do tej zabawy. 






"Gra w piłkę" chyba najbardziej przypadła do gustu. :D














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cykl: Marek Berner

Cykl: Dziesięć płytkich oddechów

Mój zawodnik