Arena 13. Wojownik


Wydawnictwo: Jaguar
Tytuł oryginalny: The Warrior
Data wydania: 27 września 2017
Liczba stron: 288

   „Wojownik” to ostatni tom trylogii „Arena 13” autorstwa znanego z „Kronik Wardstone”, Joseph’a Dalaney’a.

   W końcu nadszedł czas wyprawy poza Barierę. Genthajczycy, którzy od dawna mają dość rządów dżinów, decydują się rozpocząć wojnę, która być może przyniesie im całkowitą wolność. Jednak, żeby plan się powiódł, potrzebują możliwie jak najwięcej informacji o świecie wroga. Potrzeba kogoś, kto uda się poza Barierę i rozezna się w sytuacji. Konnit – przywódca Genthai wybiera do tej niezwykle niebezpiecznej misji Leifa.

   Młodzieniec wyrusza na ryzykowną wyprawę podczas, gdy jego ukochana Kwin zdobywa niebagatelne uznanie pojawiając się na arenie. Jeszcze nigdy dotąd żadna kobieta nie brała udziału w starciach, odbywających się na arenie. Hob wykorzystując nieobecność Leifa kieruje swoją uwagę na Kwin, która musi stawić czoło rządnemu krwi bestialcowi.

   Joseph Delaney po raz kolejny zaczarował mnie swoim piórem i stworzył nie tak bardzo schematyczną historię, jak mogłoby się wydawać. Ponownie jestem pełna podziwu dla idealnie harmonijnego połączenia nowoczesności z archaicznością, jakie występuje w tej trylogii. Autor świetnie zgrywa ze sobą nowe technologie ze spartańskimi warunkami i architekturą. Kreacja świata i bohaterów jest wyrazista i barwna mimo, że nie znajdziemy w książce długich i nazbyt rozbudowanych opisów. Joseph w większości stawia na błyskawiczną akcje, wystrzegając rozbudowywania nieistotnych wątków. Strony przepełnione są rozlewem krwi i brutalnymi pojedynkami. Fabuła jest pełna rwących zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń. W książce naprawdę dużo się dzieje. Autor niekiedy pozwala nam na chwilę zatrzymać się i rozluźnić, żeby po chwili puścić wodze i popędzić akcję.
   Bez żadnych wątpliwości mogę stwierdzić, że „Wojownik” jest udanym zwieńczeniem tej trylogii. Chociaż zakończenie w jakimś stopniu mogłoby sugerować, że to jeszcze nie koniec.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Jaguar. 

.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cykl: Marek Berner

Mój zawodnik

Cykl: Dziesięć płytkich oddechów