Niespokojni zmarli
Wydawnictwo:
Czarna Owca
8/10.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Czarna Owca.
Tytuł
oryginalny: The Restless Dead
Data
wydania: 24 maja 2017
Liczba
stron: 416
Nad wybrzeżem wysypy Mersea zostają znalezione ludzkie
zwłoki, które są już w stanie dalece posuniętego rozkładu. Większość podejrzewa,
że ciało należy do zaginionego przed wieloma miesiącami Leo Villers’a, syna
wpływowej miejscowej rodziny. Pada przekonanie, iż chłopak popełnił
samobójstwo, jednak jest coś, co wzbudza wątpliwości…
Lokalna policja postanawia poprosić o pomoc doświadczonego
konsultanta w dziedzinie medycyny sądowej, doktora David’a Hunter’a.
Zaangażowany w swoją pracę mężczyzna, odbiera telefon w piątkowy wieczór i
postanawia, że uda się na wyspę w celu wydobycia i identyfikacji zwłok.
Przepełniona niecierpliwością wyczekiwałam na możliwość
kolejnego spotkania z doktorem, który jest jednym z moich ulubionych bohaterów
literackich.
Simon Beckett po raz kolejny stworzył naprawdę dobry
kryminał. Do tej pory specjalizował się w mniej obszernych dziełach, jednak
teraz postawił na coś grubszego i akcja w tej pozycji nie pędzi już tak na łeb
na szyję, jak to było w jej poprzedniczkach. Zdecydowanie lepiej wychodzą mu
krótsze i trzymające w napięciu kryminały. Mimo wszystko i to spotkanie okazało
się bardzo elektryzujące i wciągające. Podczas lektury nieustannie pojawiały
się coraz to nowsze pytania i niedopowiedzenia, które przestawiały mój mózg na
najwyższe obroty. Autor umiejętnie prowadził ze mną grę w kotka i myszkę, byłam
zdezorientowana i do samego końca nie wiedziałam kto zabił. Beckett
specjalizuje się precyzyjnych szczegółowych opisach rozkładu ciał, które wywołują
ciarki na plecach. Kreuje też bardzo dobrze dopracowanych bohaterów, którzy
swoimi cechami sprawiają wrażenie jak najbardziej autentycznych. Główna postać
nie jest w żadnym stopniu wyidealizowana i irytująca, z miejsca wzbudza
sympatię swoją prawdziwością.
Komentarze
Prześlij komentarz