W słusznej sprawie
Tytuł oryginalny: Necessary Lies
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 456
„Gdyby Ivy była moją sąsiadką, nikomu nie
przyszłoby do głowy, że trzeba ją poddać sterylizacji. Oto klucz do całej
sprawy. Decyzja o wniosku zapadła, ponieważ dziewczyna była biedna, żyła z
zasiłku i nie mogła mówić za siebie”
Cieszę się, że podczas nieplanowanych zakupów wpadła w moje
łapki. Oczywiście wszystkiemu winna okładka, która sprawia wrażenie takiej
delikatnej i subtelnej. Z opisu na
odwrocie dowiadujemy się, że poruszany jest w niej Program Sterylizacji
Eugenicznej, w Karolinie Północnej. Jak
tu przejść obojętnie nad takim tematem?
Głowna bohaterką jest Jane, która jest świeżo upieczoną mężatką. Nie
widzi siebie w roli kobiety, która leży w domu i pachnie czekając na swojego męża.
Mimo sprzeciwu partnera i towarzystwa decyduje się podjąć pracę opiekunki społecznej. Dla żon szanowanych mężów z towarzystwa, w którym się
obracają, nie do pomyślenia jest, żeby elegancka kobieta, żona poważanego
lekarza obracała się wśród biedoty i kolorowych ludzi. "Elita" żon ma
dwa zadania - być matką i wspierać
organizacje charytatywne nie "brudząc" sobie przy tym dłoni i
kosztowych ciuszków.
W swojej pracy Jane szczególnie
zżywa sie z jedną rodziną. Na tle całej rodziny wyróżnia się postać Ivy.
Ivy Hart jest piętnastoletnią sierotą, która wychowywana jest wraz z siostrą
Mary Ella przez babkę. Życie dziewczyny komplikuje się, gdy zachodzi w ciążę i dowiaduje się, że zostanie poddana
sterylizacji tak, jak to było z jej siostrą. Jak potoczą się dalsze losy Ivy?
Tego juz Wam nie zdradzę, lecz gorąco zachęcam, abyście sami się przekonali. ;)
W książce spotykamy
zwolenników, jak i przeciwników przymusowej sterylizacji. Mamy możliwość wglądu w idealny model rodziny
lat 60. Szanowany i bogaty mąż, posiadający świetną pracę. Żona i wedle
oczekiwań matka, która zajmuje się działalnością dobroczynną tak, aby nie
brudzić sobie dłoni.
„Wcale się nie zmieniłam(...) Tylko widzę, że to,
co ci się we mnie podobało na początku znajomości, teraz wyraźnie ci
przeszkadza. Jestem tą samą osobą, ale ty ją kochałeś jako swoją dziewczynę, a
nie żonę.”
Jak wpasuje się w
ten schemat Jane, która rwie się do autentycznej pomocy i pragnie od życia
czegoś więcej?
„W Słusznej
sprawie” jest pierwszą książką Diane Chamberlain, którą miałam okazję czytać. Jeżeli
jej pozostałe książki są równie intrygujące i
wciągające jak ta, to z przyjemnością zagłębię się w kolejny świat,
który wyszedł spod jej pióra . Nie miałam pojęcia, że książka, która porusza
tak trudny temat może być tak lekko i przystępnie napisana. Przedstawia śmiały obraz
tego, jak wyglądał Program Sterylizacji
Eugenicznej w oczach ludzi, których
dotykał. Dzięki niej, mimo oburzenia jaki we mnie wzbudzał ten absurdalny
program, lekturę zaliczam do przyjemnych.
To historia opiewająca w tajemnice z udziałem realistycznych postaci.
Komentarze
Prześlij komentarz