Srebrna dziewczyna


Wydawnictwo: IUVI
Autor: Leslie Pietrzyk
Tytuł oryginalny: Silver girl
Data wydania: 6 czerwca 2018
Liczba stron: 304

 „Dawno nie było tak głębokiej i zarazem tak przerażającej książki. Dawno nikt nie pokazał tak wielkich ran, które nigdy się nie zabliźniły.
Jeśli chcesz wreszcie przeczytać książkę „o czymś”, szczerą, trudną opowieść, miejscami wgniatającą w fotel; książkę, którą pokochasz albo nie, ale której na pewno długo nie zapomnisz – właśnie trzymasz ją w ręku.
Srebrna Dziewczyna to mocna, do bólu szczera historia o trudnej kobiecej przyjaźni, uwikłaniu, marzeniach i niezagojonych ranach. Ukazuje sposób,  w jaki pochodzenie i pieniądze determinują życiowe wybory, a także jak mocno toksyczne relacje definiują to, kim się stajemy.”

   Jeszcze jakiś czas po przeczytaniu tej książki nie potrafiłam się zebrać, żeby coś o niej napisać. Ta lektura zdezorientowała mnie kompletnie. „Srebrna dziewczyna” jest niesamowitą i niepowtarzalną pozycją. Nie mam pojęcia czy oceniam ją pozytywnie, czy jednak negatywnie. Gdy tylko o niej pomyślę z mózgu robi mi się istna papka.

   Leslie Pietrzyk wyzbyła się jakiejkolwiek schematyczności, podczas konstruowania fabuły. Nie znajdziemy tu standardowej chronologiczności. Zamiast zacząć od początku albo od końca, już na wstępie lądujemy w środku. Dodatkowo nad główną bohaterką unosi się chmurka tajemniczości, która przesłania nam noszone przez nią imię. Jeżeli zaś chodzi o jej kreację, to jej portret psychologiczny jest skomplikowany. Ona sama jest w większości irytująca, a niektóre jej zachowania budzą niesmak i szok. Zaś jej doświadczenia życiowe wzbudzają współczucie, litość. Także podczas lektury doznawałam wielu skrajnie odmiennych emocji. Pietrzyk umiejętnie stopniuje napięcie i utrzymuje je niemalże do samego końca. Choć i ono niekiedy słabnie, gdy pojawia się znużenie. Ciężko jest ją przeczytać od deski do deski, bo nie jest to lekka lektura. Ona potrafi porządnie przytłoczyć albo wzburzyć. Tak, więc kilka razy potrzebowałam kilku chwil, żeby od niej odsapnąć.

   „Srebrna dziewczyna” jest zadziwiająco specyficzną, ale chyba wartą poznania książką. Na pewno zafunduje czytelnikowi niezapomnianych doznań literackich.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo IUVI.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cykl: Marek Berner

Cykl: Dziesięć płytkich oddechów

Mój zawodnik