Hate
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Autor:
Alan Gibbons
Tytuł
oryginalny: Hate
Data
wydania: 9 maja 2018
Liczba
stron: 272
„Czy odważysz się być
inny?
Pół roku temu Rosie, starsza siostra Eve, zmarła w następstwie brutalnego pobicia. Eve nie potrafi sobie wyobrazić życia bez niej.
Pół roku temu Anthony był świadkiem brutalnej napaści. Nie zrobił nic, by ją powstrzymać.
Pół roku temu wydarzyła się tragedia. Teraz Eve i Anthony się spotkali i przeżywają koszmar na nowo.
Inspirowana tragiczną śmiercią Sophie Lancaster historia o miłości, stracie, nienawiści i przebaczeniu oraz o tym, że należy odrzucać uprzedzenia oraz mieć wiarę we własną tożsamość.”
Pół roku temu Rosie, starsza siostra Eve, zmarła w następstwie brutalnego pobicia. Eve nie potrafi sobie wyobrazić życia bez niej.
Pół roku temu Anthony był świadkiem brutalnej napaści. Nie zrobił nic, by ją powstrzymać.
Pół roku temu wydarzyła się tragedia. Teraz Eve i Anthony się spotkali i przeżywają koszmar na nowo.
Inspirowana tragiczną śmiercią Sophie Lancaster historia o miłości, stracie, nienawiści i przebaczeniu oraz o tym, że należy odrzucać uprzedzenia oraz mieć wiarę we własną tożsamość.”
Nieraz zdarzyło mi się stanąć w obliczu nieciekawej
sytuacji. Nie znoszę, gdy innym dzieje się krzywda i zawsze muszę się wtrącić,
żeby kogoś obronić. Nawet za cenę własnego bezpieczeństwa. Przyznaję nie zawsze
jest łatwo się sprzeciwić, szczególnie gdy strach paraliżuje, a w głowie rodzą
się myśli, że przecież ja też mogę ucierpieć. Jednak taki stan rzeczy nie
powinien sprawiać, że stajemy się całkowicie bierni, obojętni i nie widzimy
rozgrywającego się na naszych oczach dramatu.
Alan Gibbons zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami,
postanowił napisać książkę. Ale to jaką książkę. „Hate” dosłownie miażdży
czytelnika, przytłacza tym wszechobecnym smutkiem i przygnębieniem, wyzierającym z niej bólem. Nawet nie zdajemy
sobie sprawy, jak trudne jest życie osób, które mają dość siły i odwagi, żeby
się wyzwolić i z dumą prezentować swoją inność. Takich ludzi powinno się
doceniać i gratulować im, a nie szykanować i krzywdzić. Autor w bezprecedensowy
sposób przedstawia ten trudny temat. Wcale nie stara się złagodzić sytuacji,
żeby lepiej było ją przełknąć. Gibbons posługuje się lekkim i przystępnym
piórem, co stanowi ułatwienie w przyswajaniu tego ciężaru. Lektura ta wywołała
we mnie wiele skrajnych emocji, ale zdecydowanie dominujące było
niezrozumienie. Dlaczego ludziom tak przeszkadza, że niektórzy się od nich
różnią? Dlaczego trzeba takie osoby ranić i dopiekać im przy każdej możliwej
okazji? Czemu to wszystko ma służyć?
To jedna z tych książek, do których na pewno wrócę nieraz, a
Wam serdecznie polecam się z nią zapoznać.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo Zielona Sowa.
Komentarze
Prześlij komentarz