Zanim zawisły psy
Wydawnictwo:
Editio Black
Autor:
Jens Henrik Jensen
Tytuł
oryginalny: De hengte hunde
Data
wydania: 14 marca 2018
Liczba
stron: Liczba stron 448
Niels Oxen jest weteranem wojennym. Niegdyś był wielokrotnie
odznaczanym, komandosem duńskich oddziałów sił specjalnych. Nieraz bardzo
przysłużył się na polu walki, jednak ostatnia misja w Afganistanie doprowadziła
do tego, że porzucił ten zawód. Zerwał wszelkie kontakty z rodziną i znajomymi.
Stał się samotnikiem spędzającym czas jedynie z psem. Przyczynił się do tego
zespół stresu pourazowego, który zawdzięcza odbytym misjom.
Teraz zamieszkuje zalesiony teren Jutlandii, gdzie stara się
dojść do równowagi psychicznej. Ale nie wszystko idzie po jego myśli. Podczas
przechadzki w okolicy legendarnego zamku Norlun staje się świadkiem czegoś
okropnego. Znajduje zwłoki powieszonego psa i ciało mężczyzny.
Szczerze mówiąc nie tego się spodziewałam. Liczyłam na
emocjonujący, mroczny i trzymający w napięciu kryminał. Niestety trochę się
zawiodłam. Początkowo było emocjonująco i mrocznie, a napięcie opadało aż z
czasem w ogóle znikło. Jens Henrik Jensen przedobrzył. Widać, że bardzo starał
się to wszystko skomplikować i w końcu wszystko wyszło chaotyczne. Przez to
czytanie szło mi niezwykle wolno. Brakowało mi tutaj szybszej akcji, bo nie
mogę powiedzieć, że nic się nie działo. Bo naprawdę dużo się tu działo, tyle że
było bardzo rozwleczone. Autor posługuje się przystępnym i lekkim piórem, nie
ma trudności w przyswajaniu treści. Gdybym wcześniej nie była tak nastawiona na
frapującą oraz pełną akcji historię to zdecydowanie lepiej bym ją wspominała. Jestem
ciekawa jak Jensen poradzi sobie w kolejnych tomach. Trzymam kciuki, bo pomysł
na fabułę miał intrygujący.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Editio Black.
Komentarze
Prześlij komentarz