Zaginieni

Wydawnictwo: Niezwykłe
Autor: Patricia Gibney
Tytuł oryginalny: The Missing Ones
Data wydania: 25 kwietnia 2018
Liczba stron: 420

   Rok 1976. Dom św. Angeli jest przytułkiem dla osieroconych dzieci.  Trójka małych mieszkańców domu obserwuje z okna budynku przerażającą scenę. Widzą jak do wykopanego dołu wrzucane jest w worku ciało chłopczyka. W ich myślach pojawia się pytanie, które z nich będzie następne?
   Rok 2014. W katedrze zostaje odnalezione ciało kobiety. Zmarła zostaje zidentyfikowana jako Susan Sullivan. Policja podejrzewa, że najprawdopodobniej została uduszona kablem. Dochodzenie rozpoczyna detektyw Lottie Parker. Kilka dni po tym znalezisku organy ścigania dostają kolejne zgłoszenie, które dotyczy znalezienia zwłok. Tym razem jest to trup młodego mężczyzny zwisającego na drzewie pod własnym domem. Te dwie sprawy zdają się być ze sobą powiązane, bowiem obie ofiary mają na nogach specyficzne i kiepsko wykonane tatuaże. Trop prowadzi do Domu św. Angeli i jego mrocznej przeszłości, która zdaje się wiązać z rodziną samej Lottie Parker.

   Gdy tylko przeczytałam opis tej książki od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Z niecierpliwością oczekiwałam momentu, w którym mogłabym wreszcie rozpocząć tę lekturę. Miałam co do niej naprawdę wysokie oczekiwania, czy zostały spełnione?
   
   Tak, tak, tak! Jestem pod wrażeniem pomysłu autorki na fabułę. Pełna jest interesujących, bądź makabrycznych wątków, która zostały umiejętnie rozwinięte. Aż czuć gęstość tej mrocznej atmosfery. Podczas lektury zdarzyło mi się wzdrygnąć z odrazy, czy poczuć ciarki wędrujące po plecach. Patricia Gibney stworzyła niepowtarzalny klimat, którym owiała swoją historię. W treści przewija się sporo elektryzujących tajemnic, zagmatwanych spraw, szokujących sekretów i zaskakujących obrotów akcji. Przeszłość łączy się z teraźniejszością w niebywały sposób. Całość czyta się naprawdę błyskawicznie i przyjemnie. Co tylko ułatwia lekkie i przystępne pióro autorki.  Co do kreacji bohaterów, to również nie mam zastrzeżeń. Są barwne i wyraziste, sprawiają wrażenie wiarygodnych. Każda z pozoru mało znacząca postać odgrywa jakąś rolę w tej historii. Samą główną bohaterkę bardzo polubiłam i z fascynacją obserwowałam jej zmagania ze sprawą i z życiem osobistym. Kolejna pozycja od wydawnictwa Niezwykłego, która jest jak najbardziej godna uwagi.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Niezwykłe.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cykl: Marek Berner

Cykl: Dziesięć płytkich oddechów

Mój zawodnik