Dziewczyny nie biją
Wydawnictwo:
YA!
Autor: T.S.
Easton
Tytuł
oryginalny: Girls Can’t Hit
Data
wydania: 18 kwietnia 2018
Liczba
stron: 336
„Szesnastoletnia Fleur pochodzi z małego angielskiego
miasteczka niedaleko Hastings. Jej rodzice są dobrze sytuowani, a życie Fleur
toczy się bezproblemowo: szkoła, nauka, a w weekendy praca w „dziedzictwie” –
Fleur wraz z przyjaciółmi, Blossom i Pipem, przywdziewa stroje
jedenastowiecznych Saksonów i opowiada turystom o życiu w dawnej, wesołej
Anglii. Dwa razy w tygodniu Fleur spotyka się z Georgem, swoim poważnym,
starszym o trzy lata chłopakiem, który studiuje w szkole marynarki wojennej i
gustuje w hipsterskich restauracjach. Jedynym problemem jest nadopiekuńcza
matka, która w każdej aktywności córki widzi zagrożenie. Powieść, która
pokazuje, że ambicją dziewczyn nie są zakupy, malowanie paznokci i pieczenie
ciasteczek.”
Jak to dziewczyny nie biją? Ja zawsze byłam typem
chłopczycy. Zamiast bawić się lalkami, wolałam babrać się w błocie. Nie mogłam
nosić sukieneczek, bo nieustannie miałam pozdzierane kolana. Aż do czasów
gimnazjum nie wiedziałam, że czesze się codziennie, a nie raz w tygodniu. Do
teraz nie wiem co to kosmetyki, czy lakier do paznokci.
To już moja druga książka autorstwa T.S. Easton’a, która
utwierdziła mnie w przekonaniu, że ten facet potrafi napisać naprawdę dobrą i
dość pomysłową młodzieżówkę.
„Dziewczyny nie biją” skupia się na perypetiach dziewczyny,
która z prawdziwym zaangażowaniem i pasją oddaje się swojemu hobby. Przy tym
musi się mierzyć z problemami, jakie stawia jej życie. Polubiłam ją za jej
cięty język i energię życiową, którą aż kipiała. Można powiedzieć, że się z nią trochę utożsamiłam. Wydarzenia mające
miejsce w książce zaciekawiają i absorbują. Niektóre bywają przewidywalne, a
inne zaś ciężko przewidzieć. Autor posługuje się lekkim i przystępnym piórem,
więc lektura idzie naprawdę gładko i błyskawicznie. Wciągnęłam się w nią już od
pierwszych stron i przeczytałam ją w kilka godzin. To zdecydowanie jedna z
przyjemniejszych młodzieżówek, jakie miałam ostatnio okazję czytać.
Pamiętajmy, żeby nigdy się nie poddawać. Jeżeli znajdziemy w
życiu coś, co pozwala nam poczuć, że żyjemy to trzymajmy się tego.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo YA!
Komentarze
Prześlij komentarz