Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Serdecznie dziękuję za egzemeplarz Czytampierwszy.
Autor:
Aneta Jadowska
Tytuł
oryginalny: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
Data
wydania: 14 września 2016
Liczba
stron: 320
Cykl: Cykl o Nikicie
Tom: 1
Cykl: Cykl o Nikicie
Tom: 1
Wars i Sawa to dwa alternatywne miasta, które oddziela
Wisła. Stanowią one praktycznie dwie osobne metropolie, w których za każdym
rogiem czai się niebezpieczeństwo. Niech Was nie zmyli Wars i Sawa, nie mają
one nic wspólnego z legendami o powstaniu Warszawy.
Nikita – bo tak brzmi jedno z jej wielu imion, jest
profesjonalistką od brudnej roboty. Pracuje na zlecenie tajemniczego Zakonu
Cieni, a dodatkowo przyjmuje zlecenia wypływające z Dzielnicy Cudów. Dzielnicy,
która utknęła w latach 30 XX wieku. Kobieta nie miała łatwej przeszłości. Jej
matką jest zabójczyni, a ojcem szaleniec. Nikita bardzo nie chce pójść w ślad
za rodzicami. Ma problemy z ufaniem ludziom, w szczególności mężczyznom. Tym
sposobem przylgnęło do niej wielce wymowne przezwisko Modliszka. Wkrótce zostaje
jej przydzielony Robin, który ma być jej partnerem. Jak przystało na typową
samotniczą Modliszkę, nie jest zadowolona z tego faktu i z rezerwą podchodzi do
tej nowej sytuacji.
Niedługo po tym wydarzeniu w Dzielnicy Cudów zaczyna się coś
dziać. Z popularnego klubu Pozytywka, zostaje uprowadzona jedna z pracujących
tam piosenkarek. Porwana pracownica ma na imię Zelda i przyjaźni się z Nikitą.
Podczas poszukiwań na jaw wychodzi wiele interesujących faktów.
O „Dziewczyna z dzielnicy Cudów” , było głośno już jakiś
czas temu i wtedy zapragnęłam ją przeczytać. Wiele osób bardzo sobie ją
chwaliło, panował nad nią ogólny zachwyt. W końcu miałam okazję wyrobić sobie
własne zdanie. Jest to pierwsza książka Anety Jadowskiej, którą przeczytałam i
nie wiem jak inne, ale ta nie zachęca do sięgnięcia po resztę jej dzieł.
Opis i pomysł na książkę autentycznie zaciekawiają, dają
nadzieję na naprawdę fajną przygodę. Jednak wykonanie pozostawia wiele do
życzenia. W fabule jest sporo niespójności, niektóre wątki są dość nielogiczne
i to kłuje w oczy. Treść zawiera bardzo dużo zbędnych szczegółów, które też
często się powtarzają. Ciężko było mi się wciągnąć w lekturę, gdy wszystko to
tak skutecznie utrudniało i nużyło. Co do głównej bohaterki.. cóż nie polubiłam
jej, a wręcz wyjątkowo mnie irytowała i wzbudzała jedynie moją niechęć.
Szczerze mówiąc ciężko o cokolwiek, co by mi się tutaj podobało. Miałam
wrażenie, że autorka zdecydowanie stawia na ilość, a nie na jakość. Nie wiem
jak jest z innymi jej książkami, ale ta jest dość wyblakła i taka, jakby na
szybko napisana.
Komentarze
Prześlij komentarz