Imperium burz
Tytuł
oryginalny:Empire of Storms
Data
wydania: 26 kwietnia 2017
Liczba
stron: 864
„Imperium burz” to piątym tom cyklu „Szklany Tron”.
Droga do tronu Terrasenu dopiero się rozpoczęła, a już
usiana jest licznymi walkami. Alien Galathynius, dopiero co uporała się z
przeszłością i teraz skupia się na zgłębianiu tajników przepełniającej ją
magii. Mimo świadomości potęgi drzemiącej w niej siły, zdaje sobie sprawę z
tego, że w pojedynkę nie da rady pokonać Erawana. W celu zapewnia sobie szans
na zwycięskie wyjście z bitwy, młoda królowa dokłada wszelkich starań, żeby
pozyskać sojuszników.
Muszę przyznać, że
nie tego się spodziewałam po rewelacyjnej „Królowej Cieni”. Jak do tej
pory Sarah J. Mass fundowała mi mocne wrażenia, gdzieś tak od połowy książki. W
tym przypadku nie doczekałam się niesamowicie wciągającego końca, który by mnie
całkowicie pochłonął. Poprzedni tom, był jak najbardziej udany. Jednak
„Imperium burz” pokazuje, że Maas na siłę stara się rozwlec całą historię,
chociaż książkę na spokojnie można by skrócić co najmniej o połowę. Ciężko też
uznać za dobre posunięcie, praktycznie całkowite stłamszenie wątku
przygodowego, przez wszechogarniające wątki romantyczne. Ucierpiała na tym cała
akcja, nie była już tak wciągająca, a jak już pojawiały się jakieś zwroty
akcji, to z łatwością mogło się je przewidzieć. Zupełnie nie wiem co myśleć o
tym tomie, bardzo mnie zawiódł. Nie spodziewałam się, że wcale nie zaciekawi
mnie ani nie wciągnie.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Grupie Wydawniczej Foksal, Wydawnictwu Uroboros.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Grupie Wydawniczej Foksal, Wydawnictwu Uroboros.
Jak tylko uporam się z zaległościami to chcę sięgnąć po tę serię, bo po lekturze Dworów twórczość autorki ogromnie mnie interesuje! :)
OdpowiedzUsuńMnie 'Imperium' usatysfakcjonowało w 100%, ale czekałam na te wątki romantyczne właśnie, bo opisy podroży i przeżyć wewnętrznych Aelin mam dość już od jakiegoś czasu ;) Dla mnie rozciągniecie wszystkich przygotować do walki w czasie tylko wzmacnia oczekiwanie na finał :D
OdpowiedzUsuń