Czerwone słońce

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Tytuł oryginalny: Czerwone słońce
Data wydania: 27 września 2017
Liczba stron: 432

   Magda po ostatnich wydarzeniach wraca do życia w innym ciele. Oprócz zmian w wyglądzie zewnętrznym, na dziewczynę wpłynął również charakter Oliwi, od której przejęła ciało. Od tej pory dziewczyna jest nieco nieprzewidywalna i porywcza, a jej motywacją i siłą  napędową jest pokonanie Pierwszego Żniwiarza. Wraz z wujem Feliksem i Mateuszem wyrusza na niebezpieczną misję. Tymczasem na świecie zaczyna pojawiać się coraz więcej nieobliczalnych Nawich.

Szata graficzna. Okładki  „Czerwonego Słońca”, jak i „Pustej nocy” są po prostu przepiękne. Nie dość, że są cudowne, to jeszcze takie świetne wcięcia. Wiele osób twierdzi, że okładka się dla nich nie liczy, a ja uważam, że ma ona istotne znaczenie. O wiele przyjemniej wydawać pieniądze dobrą książkę z okładką, która nam się podoba.

   To już kolejne i jak najbardziej udane spotkanie z twórczością Pauliny Hendel. Autorka po raz kolejny zachwyciła mnie nieszablonową i oryginalną historią. Całość jest powleczona intensywnie odczuwalnym,  słowiańskim klimatem i owiana wyrazistą nutką magii. Akcja, to wciągający splot nieprzewidywalnych sytuacji i nagłych zwrotów akcji. Paulina komponuje barwne i urokliwe opisy, które w żadnym stopniu nie nużą czytelnika. Główna bohaterka wzbudziła we mnie jeszcze większą sympatię, w tym tomie Magda jest naprawdę żywsza i bardziej temperamentna. Obawiałam się, że autorka nie podoła utrzymaniu poziomu i będzie jak w większości kontynuacji, które zwyczajnie nie wypalają. Jednak nie tym razem, z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że drugi tom jest jeszcze lepszy od poprzedniego.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Czwarta Strona. 


Komentarze

  1. Ten tom jeszcze przede mną, ale pierwszy bardzo mnie wciągnął, więc to już tylko kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taką ogromną ochotę na tą serie. Koniecznie muszę się na nią skusić.
    https://zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie czymś fenomenalnym było stworzenie postaci o dwóch charakterach i nie zatracenie pierwotnej charakterystyki, jeśli chodzi o Magdę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zapowiedź: Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół.

Cykl: Marek Berner

Mój zawodnik