Ubezwłasnogłowieni
Wydawnictwo:
Editio Black
Tytuł
oryginalny: Halfhead
Rok
wydania: 2017
Liczba
stron: 400
„-
Jak umrze, to umrze. To tylko ubezwłasnogłowiona łajza! Kogo to obchodzi?”
Ubezwłasnogłowieni to zwyrodnialcy skazani na
odczłowieczenie, których w ramach kary poddawano przerażająco drastycznym
zabiegom. Jednym z takich zabiegów było usmażenie mózgu owych delikwentów. Co w
zamyśle miało sprawić, że staną się oni niegroźnymi osobnikami. Jednak jak to w
życiu bywa, nie wszystko idzie zgodnie z planem.
„-
Miło mi było pana poznać, panie Hunter. Przykro mi, że musieliśmy potraktować
pana prądem..”
Will Hunter to wysoko postawiony oficer w służbach specjalnych
Wielkiej Brytanii. Musi pomóc w
ustaleniu sprawcy przerażającego mordu, którego dokonano w niebezpiecznej
dzielnicy Glasgow. Will, który niegdyś schwytał psychopatyczną zabójczynię,
teraz ponownie wyrusza za nią w pościg. Ona z kolei już czuje na wargach
rozkoszny smak zemsty. Nadszedł jej czas.
Książka Stuart’a MacBride’a jest jedną z tych książek, które
potrzebują trochę czasu, żeby pozwolić wniknąć w siebie czytelnikowi. Jakby
testowały czy jesteśmy warci tego, co spotka nas później. Nie poddałam się i
zostałam za to sowicie wynagrodzona.
Obrazowe opisy
wykreowane przez autora pochłania się z niezwykłą lekkością. Wylewające się ze
stron mrok, groza, brutalność i okrucieństwo, oprawione w dynamiczne zwroty
akcji zapewniają niezwykle emocjonującą lekturę. Autor zna przepis na idealnie
wyważoną mieszankę gatunkową, tym samym dostarczając nam naprawdę wciągającej
lektury.
Mimo początkowej wzajemnej niechęci i kanibalizmu, który od
zawsze wzbudza moje totalne obrzydzenie, nie żałuję sięgnięcia po tę książkę.
Za możliwość zrecenzowania tej pozycji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio Black.
Uwielbiam autora :), książkę mam w najbliższych planach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie zakladkadoksiazek.pl
Serdecznie polecam! :)
Usuńjuż wpadam ;)
Nie czytałam żadnej książki tego autora ale Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała. Koniecznie musze nadrobić zaległości 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze.blogspot.com
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńNie czytałam żadnej książki tego autora ale Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała. Koniecznie musze nadrobić zaległości 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze.blogspot.com
trochę skąpa recenzja czegoś jej brakuje ale mimo to jedna z lepszych w ostatnim czasie
OdpowiedzUsuń