Trupia Farma. Nowe śledztwa
Wydawnictwo:
Znak
Autorzy:
Bill Bass, Jon Jefferson
Tytuł
oryginalny: Beyond the Body Farm: A Legendary Bone Detective Explores Murders,
Mysteries, and the Revolution in Forensic Science
Data
wydania: 4 kwietnia 2018
Liczba
stron: 304
Moje zainteresowanie antropologia sadowa zaczęło się od
popularnych serialów „CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku” i „CSI: Kryminalne
zagadki Miami”. Z niecierpliwością
czekałam na kolejne odcinki i kolejne sprawy, które przyjdzie rozwikłać ekipie.
Kilka lat później natknęłam się na książkę Simona Becketta „Chemia
śmierci” i serial „Kości”, co jeszcze bardziej wzmogło moje zafascynowanie tym
tematem. Jednak kompletny i wyczerpujący obraz tego, jak to naprawdę wygląda odnalazłam
w „Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli
opowiadają swoje historie”.
Tennessee, to właśnie tam znajduje się to fascynujące
miejsce, jakim jest Trupia Farma. To spory kawałek terenu, który został
specjalnie wyodrębniony i odgrodzony. Za ogrodzeniem znajdują się ludzie ciała,
a konkretniej setki ludzkich ciał znajdujących się w różnych stadiach rozkładu.
Oprócz tego, że różnią się etapem rozkładu, to jeszcze środowiskiem, w którym
ich tkanki się rozkładają. To daje ogromne możliwość studentom medycyny
sądowej. Mogą osobiście obserwować to
wszystko, co tak bardzo poszerza ich wiedzę i ułatwia pracę w przyszłości.
Właśnie to miejsce przyczyniło się do szybkiego rozwoju metod stosowanych w tej
dziedzinie.
Doktor Bill Bass we wprowadzeniu wspomina o metodach, które
stosował, gdy sam zaczynał swoją przygodę z antropologią i o tych, które są
stosowane aktualnie. Dalej poruszane są sprawy związane z przestępstwami i
nieszczęśliwymi w skutkach wypadkami, gdyż prowadziły one do śmierci. Są to
historie, które dzieli nawet kilkaset lat.
Bill Bass i Jon Jefferson postarali się o to, aby ich
książka była rzetelnym i absorbującym przedstawieniem antropologii sądowej.
Uwielbiam serial "Kości"! Przez Bones miałam chęć zostać antropologiem sądowym, na szczęście, już mi przeszło ;)
OdpowiedzUsuń