Prawo Mojżesza

Wydawnictwo:  Editio Red
Tytuł  oryginalny: The Law of Moses
Data wydania: 31 sierpnia 2016
Liczba stron: 360

   Mojżesz został porzucony przez młodą matkę narkomankę w koszu na pranie w pralni Qucik Wash, gdy był niespełna noworodkiem. Jego matka zmarła kilka dni później. On mimo tego, iż sam był bliski śmierci cudem przeżył. Tułał się od jednego krewnego do drugiego, ale nikt go nie chciał. Odrzucany za każdym razem, w końcu trafił do swojej babki Gigi, która była pełną krzepy i przeuroczą kobietą.  Wyrósł na przystojnego i samotnego młodzieńca. Swoim zdystansowaniem, milczeniem i mrokiem wzbudzał zaciekawienie. Swoją pasją wywoływał też niepokój innych. Bowiem Mojżesz malował na budynkach wspomnienia zmarłych osób. Na tych emocjach skupiało się jego życie do czasu, aż już pełnoletni trafia do pracy na farmie, gdzie poznaje niespełna siedemnastoletnią Georgii.  Dziewczynę przepełnioną pasją do jazdy konnej, tylko na końskim grzbiecie czuła się naprawdę wolna. Pracowity i solidny Mojżesz, pomagał w wykonywaniu codziennych obowiązków. Swoją nieprzeniknioną tajemniczością zaczął zwracać na siebie uwagę nastolatki, która wbrew zakazom oddając się we władanie fascynacji, coraz bardziej się do niego przybliżała.

   Książka przyciągnęła mnie swoją okładką i urzekła opisem, który zwiastował oryginalną fabułę.
Nie zwiodłam się, sytuacje zawarte w treści okazały się nowatorskie i niespotykane. Idealnie wykreowani bohaterowie. Jestem wdzięczna autorce, że ich zachowania były dostosowane do wieku, w jakim byli. Nie zachowywali się jak dzieci, ani jak osoby dorosłe. Ich wybuchowe temperamenty, osobowości, charaktery były aż namacalne. Całkowicie zatraciłam się w historii tych dwojga, wciągnięta przez wir intensywnych emocji. Dzięki przyjemnemu i lekkiemu stylowi autorki oraz napięciu napędzanym kolejnymi wydarzeniami i zwrotami akcji,  kartki powieści dosłownie się pochłania.  

   Ta książka nieraz boleśnie rozbiła moje serce na kawałki i wycisnęła łzy z oczu. Totalna eksplozja radości, smutku, szczęścia i nadziei, żalu i rozpaczy. To naprawdę wyjątkowo pouczająca i niezapomniana historia.

8/10.

Serdecznie dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Editio Red. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zapowiedź: Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół.

Cykl: Marek Berner

Mój zawodnik