Dziwna i taki jeden
Wydawnictwo:
YA!
Tytuł
oryginalny: Weird Girl And What’s His Name
Data
wydawania: 20 sierpnia 2017
Liczba
stron: 352
Najlepsi przyjaciele Lula i Rory są outsiderami, którzy
najlepiej czują się w swoim towarzystwie. Wcale nie odczuwają potrzeby kontaktu
ze swoimi rówieśnikami, w zupełności wystarcza im wzajemna obecność. Łączy ich
zamiłowanie do „Autostopem przez galaktykę” i bziczek na punkcie serialu „ Z Archiwum
X”, który mogliby namiętnie oglądać całymi dniami. Zarówno Rory’ego, jak i Lulę
łączy trudna sytuacja rodzinna. Jego matka ma problem z alkoholem, a jej matka opuściła
przed laty córkę, pozostawiając po sobie jedynie kilka książek o aktorstwie. Dziewczyna
jest święcie przekonana, że wiedzą o sobie wszystko, do czasu aż Rory informuję
ją o swoim awansie do szkolnej drużyny futbolowej i swoim romansie z dużo starszym
do siebie szefem, Andym. Jest to druzgocąca wiadomość dla Luli, która zaczynała
myśleć, że czuje do chłopaka coś więcej. Lula w emocjonalnej gorączce i poczuciu
zagubienia, zostawia dziadków i wyrusza na poszukiwanie matki.
Gdy tylko mój wzrok przyciągnęła przepiękna okładka i opis zwiastujący
interesującą lekturą, wiedziałam, że prędzej czy później ta książka będzie
musiała zagościć na moim regale. Z ekscytacją wyczekiwałam na ten moment i
teraz, po jej przeczytaniu jestem trochę zawiedziona. Jednak myślę, że gdyby
nie moje zbytnie napalenie się na tę pozycję i wygórowane oczekiwania, to moja
ocena wypadłaby pozytywniej.
Jeżeli chodzi o treść, to wypada ona całkiem dobrze. Pojawia
się kilka nieschematycznych sytuacji, co było lekkim powiewem świeżości. Ogólny
zarys fabuły zapowiadał się ciekawie, jednak źle poprowadzony przez autorkę nie
wciągnął mnie na tyle, na ile się spodziewałam. Gdy powoli zagłębiałam się w
lekturę, skutecznie zaczynały mnie odstręczać przedłużające się opisy, które
zapełniały tekst zbędnymi informacjami. Za to niektóre wątki nie były
dostatecznie rozwinięte.
O wiele bardziej przypadła mi do gustu część prowadzona
przez Rory’ego, która została zupełnie niespodziewane urwana w połowie i
zastąpiona Lulą. Zdezorientowana tym nagłym przeskokiem o kilka miesięcy,
potrzebowałam chwili, żeby się odnaleźć. Ta nowina nie wzbudziła we mnie entuzjazmu,
gdyż bohaterka zdążyła mnie do siebie zniechęcić. Odznaczała się irytującym
przekonaniem o swojej wyjątkowości i rozpaczliwymi próbami zwrócenia na siebie
uwagi. Egoistyczna i zadufana w sobie, często podejmowała wprost irracjonalne
decyzje, a jej narracja przepełniona była bezsensownymi i męczącymi
rozważaniami. Z ledwością przebrnęłam przez resztę książki. Uważam, że tą
zmianą autorka strzeliła sobie w kolano.
Mimo tych mankamentów książkę czytało się dość szybko dzięki
prostemu stylowi autorki. Zakończenie nie jest trudne do odgadnięcia, ale nie
jest to kryminał, w którym byśmy oczekiwali trudnego do rozwikłania końca. Ogólne wrażenie - przeciętna.
4/10.
Serdecznie dziękuję za egzemplarz Grupie Wydawniczej Foksal,
Wydawnictwu YA!.
.
Mimo wszystko ciekawi mnie ta pozycja, pewnie przez to Archiwum X, które dla mnie nie jest niczym dziwnym - w końcu to jest kultowy serial, jak można uznawać to za odmienność :P Szkoda, że główna bohaterka może wzbudzać takie emocje. Nie znoszę nie lubić się z bohaterami bo to sprawia, że przestaję się angażować w fabulę, ewentualnie angażuję się negatywnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cass z Cozy Universe